TEATR, FILM. Michał Grudziński, z hrabiów Grudzińskich, zawsze żartuje ze swojego pochodzenia – po wojnie nie ułatwiało życia, więc było ukrywane. Rodzina wędrowała po Polsce: od Poznania przez Warszawę do Katowic, by w końcu wrócić do punktu startu; po studiach w Warszawie Michał Grudziński związał się z Poznaniem i nigdy go nie opuścił. Twierdzi, że z obawy, by ktoś nie odkrył jego jąkania, ale o jąkaniu opowiada wszystkim, więc powód pewnie jest inny…