loader image

W Katyniu pomyślałam: “Nareszcie jestem”

Odtwórz wideo

Porucznik Adam Machciński, ojciec Ireny Jackiewicz, był przed wojną właścicielem firmy przewozowej „Wima” z ulicy Długiej 3. Gdy wybuchła wojna, Irena miała 5 lat. Mieszkali na Jackowskiego 23 w Poznaniu. Machciński jako podporucznik rezerwy w 57 pułku piechoty, został zmobilizowany latem 1939 roku i skierowany do Baranowicz. Gdy wyjeżdżał do wojska, mama nie obudziła córki, bo było wcześnie rano. Nie wiadomo, w jakich okolicznościach ojciec pani Ireny dostał się do niewoli. Jeszcze w końcu września 1939 r. przysłał do dziadków do Starołęki list: „Bądź dobrej myśli. Niedługo się zobaczymy”. To jedyny list od ojca z niewoli, który się uchował. Inne mama Ireny spaliła w czasie wojny w obawie przed tym, że może ściągnąć na nich kłopoty. Potem o ojcu nic już nie było słychać. Zginął w Katyniu.

Subskrybuj aby być na bieżąco

Zobacz filmy o podobnej tematyce:

Ojciec poszedł na wojnę i nie wrócił – Maria Łużyniecka Starkowska Maria Łużyniecka z d. Starkowska

II WOJNA ŚWIATOWA, II WŚ, OKUPACJA, KATYŃ, WYSIEDLENI
„Ojciec poszedł na wojnę i nie wrócił” – mówiła nasza bohaterka, kiedy pytali ją w szkole o losy wojenne. Maria Łużyniecka z domu Starkowska urodziła się 5 listopada 1934 w Poznaniu, na Starym Mieście. Jest jedną z dwóch córek Kazimierza i Felicji Starkowskich. Pani Maria, mieszkająca obecnie w Zgorzelcu, opowiedziała nam o swojej rodzinie – ojcu Kazimierzu, który był prawnikiem (absolwent Uniwersytetu Poznańskiego), kajakarzem, nagradzanym tenisistą, powstańcem wielkopolskim i uczestnikiem wojny polsko-bolszewickiej. Kazimierz Starkowski został wzięty do niewoli radzieckiej w 1939 r. następnie dostał się do obozów w Szepietówce i Starobielsku. Zginął wiosną 1940 r., zastrzelony w budynku NKWD w Charkowie. Pani Maria z mamą i 1,5 letnią siostrą zostały wysiedlone pod koniec 1939 r. do obozu przesiedleńczego na ul. Głównej. Po wywózce do Generalnej Guberni znalazły schronienie u hr. Jaskłowskich w Stobiecku Szlacheckim k. Radomska pod Częstochową, gdzie przebywały aż do końca wojny. O historii rodziny Starkowskich napisaliśmy też w miesięczniku IKS 03-2024 dostępnym TUTAJ

Aż tu nagle strzelają do nas samoloty Regina Chrzanowska

regina-chrzanowska

WOJNA, OKUPACJA. Urodzona w 1916 roku Regina Chrzanowska, przedwojenna i powojenna nauczycielka przyrody, pochodząca ze Zbęchów pod Śremem opowiada o tym, jak zapamiętała początek II wojny światowej. Nagranie zostało wykonane w lutym 2020 roku – w czerwcu pani Regina skończy zatem 104 lata!

Idą! Do dzisiaj ich słyszę! 

barbara-zielazek-kobylanska

Urodzona w 1922 r. Barbara Zielazek-Kobylańska była przed wojną mieszkanką Poznania. Mieszkała przy ul. Bukowskiej na wysokości koszar, pracowała w biurze sprzedaży witraży Morawskiego. W czasie okupacji miała bezpośredni kontakt i związek z członkami Narodowej Organizacji Bojowej. Jeden z liderów NOB Marian Frankowski (“Maryś”) był jej narzeczonym. Pani Basia była świadkiem aresztowań wśród członków konspiracji. Potem nosiła paczki dla Marysia do Fortu VII. Frankowski i inni zostali straceni w więzieniu w Berlinie. Po 1942 r. została wywieziona do Jarocina do szwalni niemieckich mundurów. W rozmowie z PAHM opowiada m.in. o strachu przed wysiedleniem z domu przez Niemców.