loader image

Stryj powiedział, że zginie na tej wojnie

Odtwórz wideo

Tadeusz Bogajewski, podporucznik rezerwy, był synem Kazimierza, brata ojca Wojciecha Bogajewskiego. W 1938 r. ukończył studia chemiczne i założył firmę. W 1939 roku został powołany do 58 pułku piechoty. Miał przeczucie, że nie wróci z wojny. Jego szlak bojowy we wrześniu 1939 roku nie jest znany. Ostatnim znakiem życia była kartka, wysłana przez niego z obozu w Kozielsku. W 1943 roku jego nazwisko – przekręcone na Bugajewski – znalazło się na liście ofiar Katynia. Zidentyfikowano go po listach od narzeczonej, znalezionych przy jego zwłokach.

Subskrybuj aby być na bieżąco

Zobacz filmy o podobnej tematyce:

Ojciec poszedł na wojnę i nie wrócił – Maria Łużyniecka Starkowska Maria Łużyniecka z d. Starkowska

II WOJNA ŚWIATOWA, II WŚ, OKUPACJA, KATYŃ, WYSIEDLENI
„Ojciec poszedł na wojnę i nie wrócił” – mówiła nasza bohaterka, kiedy pytali ją w szkole o losy wojenne. Maria Łużyniecka z domu Starkowska urodziła się 5 listopada 1934 w Poznaniu, na Starym Mieście. Jest jedną z dwóch córek Kazimierza i Felicji Starkowskich. Pani Maria, mieszkająca obecnie w Zgorzelcu, opowiedziała nam o swojej rodzinie – ojcu Kazimierzu, który był prawnikiem (absolwent Uniwersytetu Poznańskiego), kajakarzem, nagradzanym tenisistą, powstańcem wielkopolskim i uczestnikiem wojny polsko-bolszewickiej. Kazimierz Starkowski został wzięty do niewoli radzieckiej w 1939 r. następnie dostał się do obozów w Szepietówce i Starobielsku. Zginął wiosną 1940 r., zastrzelony w budynku NKWD w Charkowie. Pani Maria z mamą i 1,5 letnią siostrą zostały wysiedlone pod koniec 1939 r. do obozu przesiedleńczego na ul. Głównej. Po wywózce do Generalnej Guberni znalazły schronienie u hr. Jaskłowskich w Stobiecku Szlacheckim k. Radomska pod Częstochową, gdzie przebywały aż do końca wojny. O historii rodziny Starkowskich napisaliśmy też w miesięczniku IKS 03-2024 dostępnym TUTAJ

Aż tu nagle strzelają do nas samoloty Regina Chrzanowska

regina-chrzanowska

WOJNA, OKUPACJA. Urodzona w 1916 roku Regina Chrzanowska, przedwojenna i powojenna nauczycielka przyrody, pochodząca ze Zbęchów pod Śremem opowiada o tym, jak zapamiętała początek II wojny światowej. Nagranie zostało wykonane w lutym 2020 roku – w czerwcu pani Regina skończy zatem 104 lata!

Idą! Do dzisiaj ich słyszę! 

barbara-zielazek-kobylanska

Urodzona w 1922 r. Barbara Zielazek-Kobylańska była przed wojną mieszkanką Poznania. Mieszkała przy ul. Bukowskiej na wysokości koszar, pracowała w biurze sprzedaży witraży Morawskiego. W czasie okupacji miała bezpośredni kontakt i związek z członkami Narodowej Organizacji Bojowej. Jeden z liderów NOB Marian Frankowski (“Maryś”) był jej narzeczonym. Pani Basia była świadkiem aresztowań wśród członków konspiracji. Potem nosiła paczki dla Marysia do Fortu VII. Frankowski i inni zostali straceni w więzieniu w Berlinie. Po 1942 r. została wywieziona do Jarocina do szwalni niemieckich mundurów. W rozmowie z PAHM opowiada m.in. o strachu przed wysiedleniem z domu przez Niemców.