loader image

Poznałem tajemnicę śmierci mamy

Odtwórz wideo

Kapelan Rodzin Katyńskich, major. Urodzony w 1936 r., syn Polaka Juliana Pańkowskiego, żołnierza Piłsudskiego i wojny polsko-bolszewickiej, i Ukrainki – Marty z domu Owsiejenko. W 1939 roku po agresji ZSRR na Polskę, w jego rodzinnym domu w Klepaczach pod Białymstokiem zamieszkało rosyjskie małżeństwo wojskowe. Był świadkiem ciężkiego zranienia matki przez Rosjan – zmarła w szpitalu, według relacji świadka dobita zastrzykiem przez sowieckiego lekarza. Lucjan był członkiem Szarych Szeregów, wychował się bez rodziców (ojciec zmarł jeszcze przed wojną), rodzeństwo rozjechało się po świecie. Po ciężkiej gruźlicy poszedł do seminarium w Białymstoku, potem przeniósł się do Poznania. Po święceniach w 1961 r. przez 13 lat był wśród księży Filipinów na Świętej Górze pod Gostyniem, a potem służył jako misjonarz. Od 30 lat jest kapelanem poznańskich Rodzin Katyńskich. Był dwa razy w Katyniu, raz w Charkowie i Miednoje. Zabiegał o powstanie w Poznaniu pomnika Ofiar Katynia i Sybiru (odsłonięto go w 1999 roku).

Subskrybuj aby być na bieżąco

Zobacz filmy o podobnej tematyce:

Ojciec poszedł na wojnę i nie wrócił – Maria Łużyniecka Starkowska Maria Łużyniecka z d. Starkowska

II WOJNA ŚWIATOWA, II WŚ, OKUPACJA, KATYŃ, WYSIEDLENI
„Ojciec poszedł na wojnę i nie wrócił” – mówiła nasza bohaterka, kiedy pytali ją w szkole o losy wojenne. Maria Łużyniecka z domu Starkowska urodziła się 5 listopada 1934 w Poznaniu, na Starym Mieście. Jest jedną z dwóch córek Kazimierza i Felicji Starkowskich. Pani Maria, mieszkająca obecnie w Zgorzelcu, opowiedziała nam o swojej rodzinie – ojcu Kazimierzu, który był prawnikiem (absolwent Uniwersytetu Poznańskiego), kajakarzem, nagradzanym tenisistą, powstańcem wielkopolskim i uczestnikiem wojny polsko-bolszewickiej. Kazimierz Starkowski został wzięty do niewoli radzieckiej w 1939 r. następnie dostał się do obozów w Szepietówce i Starobielsku. Zginął wiosną 1940 r., zastrzelony w budynku NKWD w Charkowie. Pani Maria z mamą i 1,5 letnią siostrą zostały wysiedlone pod koniec 1939 r. do obozu przesiedleńczego na ul. Głównej. Po wywózce do Generalnej Guberni znalazły schronienie u hr. Jaskłowskich w Stobiecku Szlacheckim k. Radomska pod Częstochową, gdzie przebywały aż do końca wojny. O historii rodziny Starkowskich napisaliśmy też w miesięczniku IKS 03-2024 dostępnym TUTAJ

Aż tu nagle strzelają do nas samoloty Regina Chrzanowska

regina-chrzanowska

WOJNA, OKUPACJA. Urodzona w 1916 roku Regina Chrzanowska, przedwojenna i powojenna nauczycielka przyrody, pochodząca ze Zbęchów pod Śremem opowiada o tym, jak zapamiętała początek II wojny światowej. Nagranie zostało wykonane w lutym 2020 roku – w czerwcu pani Regina skończy zatem 104 lata!

Idą! Do dzisiaj ich słyszę! 

barbara-zielazek-kobylanska

Urodzona w 1922 r. Barbara Zielazek-Kobylańska była przed wojną mieszkanką Poznania. Mieszkała przy ul. Bukowskiej na wysokości koszar, pracowała w biurze sprzedaży witraży Morawskiego. W czasie okupacji miała bezpośredni kontakt i związek z członkami Narodowej Organizacji Bojowej. Jeden z liderów NOB Marian Frankowski (“Maryś”) był jej narzeczonym. Pani Basia była świadkiem aresztowań wśród członków konspiracji. Potem nosiła paczki dla Marysia do Fortu VII. Frankowski i inni zostali straceni w więzieniu w Berlinie. Po 1942 r. została wywieziona do Jarocina do szwalni niemieckich mundurów. W rozmowie z PAHM opowiada m.in. o strachu przed wysiedleniem z domu przez Niemców.