Pochodził z licznej, 13-osobowej rodziny w Gostyniu. Ojciec był właścicielem małego młyna, lokalnym politykiem Stronnictwa Narodowego, działał w “Sokole”. Zginął w masowej egzekucji na rynku w Gostyniu. Mieczysław i jego bliscy zostali wysiedleni do Generalnego Gubernatorstwa w grudniu 1939 roku. Trafili pod Łódź, a potem – zimą – pod Rawę Mazowiecką. Podczas okupacji Mieczysław uczył się z bratem w szkole zawodowej ojców Marianów w Warszawie. 3 marca 1945 r. wrócił do Gostynia. Młyn po jego ojcu został znacjonalizowany, ale sąd w Gostyniu przywrócił Hejnowiczom własność. Jednak tylko na 3 lata.