Ślusarz, który miał odwagę mówienia partyjnym prosto w oczy. W sierpniu 1980 r. poprowadził strajk w Poznańskiej Fabryce Maszyn Żniwnych. A potem wybrano go na pierwszego przewodniczącego „Solidarności” w województwie poznańskim.
Urodził się w 1943 r. Po wojsku podjął pracę w Fabryce Maszyn Żniwnych w Poznaniu. Szybko zdobył szacunek kolegów w pracy, bo miał – jak sam opowiadał – „niewyparzoną gębę” i wstawiał się za innymi w rozmowach z dyrekcją. W sierpniu 1980 r. zorganizował w swojej fabryce strajk solidarnościowy z Gdańskiem. W uznaniu jego zasług, podczas spotkania nad Maltą został wybrany przewodniczącym komitetu organizującego nowy związek zawodowy, a wreszcie – przewodniczącym Zarządu Regionu Wielkopolska NSZZ Solidarność. Wygrał wybory, bo wtedy “musiał być robotnik”, a on miał już za sobą legendę.
Jako szef „S” uczestniczył m.in. w pracach nad pomnikiem Poznańskiego Czerwca w Poznaniu i w przygotowaniach do obchodów 25-lecia Czerwca 1956. W grudniu 1981 r. w trakcie stanu wojennego pod presją SB podpisał „deklarację lojalności”. Odwołał ją podczas spotkania z dziennikarzami zagranicznymi w hotelu Polonez oświadczając, że podpisał ją pod przymusem. Zmarł w 2013 r.