W czasie niemieckiej okupacji była dzieckiem, mieszkała w Poznaniu.
W rozmowie z PAHM opowiadała o butnych zachowaniach okupantów, o ich okrucieństwie w więzieniu na Młyńskiej, o ograniczaniu Polakom dostępu do nabożeństwa, a także o swojej I komunii świętej w 1944 roku. – Żołnierze niemieccy zachowywali się na ulicach możliwie. Najgorzej zachowywali się gestapowcy, policjanci, czy członkowie partii w żółtych koszulach i czarnych krawatach – wspominała. Widziała jeńców brytyjskich, którzy w fosach Cytadeli grali w piłkę.
– Spotkania towarzyskie były po domach. Piosenki żeśmy sobie śpiewali – opowiadała Maria Świderska, pytana o rozrywki w trakcie okupacji.