Pochodzi z licznej rodziny, miała dziewiątkę rodzeństwa. Mieszkali w Śremie przy ul. Szewskiej. Ojciec był inwalidą wojennym, emerytem. Jej rodzice prowadzili sklep. Przed wojną ukończyła sześć klas szkoły powszechnej.
We wrześniu 1939 r. jako dziecko przeżyła trzydniową ewakuację, jej rodzina uciekła jednak tylko do oddalonego o trzy kilometry Mechlina, a potem wróciła do Śremu.
W niedzielę 10 marca 1940 r. w nocy została wysiedlona wraz z rodziną z domu przy Szewskiej. Na spakowanie się mieli tylko 10 minut czasu. Wywieziono ich najpierw do obozu Główna w Poznaniu, a potem do Małopolski, do Tarnobrzegu.
Mieli przydział na wieś Charzykowice, leżącą w dobrach Lubomirskich. Księżna Lubomirska, należąca do Rady Głównej Opiekuńczej, uznała jednak, że lepiej ulokować ich w pożydowskich mieszkaniach w Rozwadowie pod Stalową Wolą. Tam Benigna spędziła lata okupacji. 1 sierpnia 1944 r. do Rozwadowa weszli Rosjanie. W marcu 1945 r. – przez Sandomierz, Łódź i Ostrów – wrócili do Śremu. 19 marca 1945 r. dotarli do rodzinnego miasta. Odzyskali swój dom przy Szewskiej – był całkiem pusty.