Urodzona w 1922 r., przed wojną była mieszkanką Poznania. Mieszkała przy
ul. Bukowskiej na wysokości koszar, pracowała w biurze sprzedaży
witraży Morawskiego.
W czasie okupacji miała kontakt z członkami Narodowej Organizacji
Bojowej. Jeden z liderów NOB Marian Frankowski (“Maryś”) był jej
narzeczonym. Pani Basia była świadkiem aresztowań wśród członków
konspiracji. Potem nosiła paczki dla Marysia do Fortu VII. Frankowski i
inni zostali straceni w Poznaniu i Berlinie. Po 1942 r. Barbara Zielazek
została wywieziona do Jarocina do szwalni niemieckich mundurów. Tam
doczekała końca wojny, potem dzięki pomocy rosyjskich oficerów wróciła
do Poznania.