Urodzony w 1932 r. w Poznaniu Jerzy Solarski był świadkiem wejścia niemieckich okupantów do Poznania w 1939 roku, a także usunięcia przez nich gwiazdy Dawida z gmachu synagogi na Stawnej w 1940 roku. – Krążyły plotki, że gwiazda jest złota i Niemcy będą mieli wymierną korzyść – opowiada. Całą okupację przeżył wraz z rodzicami na jednym pokoju u krewnych na ul. Granicznej. Widział także alianckie bombardowanie Poznania w 1944 roku. Po wojnie, w latach 50. był jednym z czołowych polskich biegaczy – sprinterów.